KAJA GODEK WYGRAŁA W SĄDZIE Z AKTYWISTAMI LGBT. POSZŁO O „ZBOCZENIE”
- Opublikowano: 13 Jan 2021 04:40
-
Wpisane przez:
HP
13 Styczeń 2021
Zdjęcie ilustracyjne. Flaga LGBT, wikipedia.org
Owygranej Kaja Godek poinformowała we wtorek w mediach społecznościowych. „Z satysfakcją informuję, że Sąd Okręgowy w Warszawie podzielił argumentację moich obrońców i oddalił w całości powództwo dotyczące słowa +zboczenie+ oraz innych moich wypowiedzi o LGBT – napisała Godek.
Jak podaje Polsat News, słowa te padły na antenie tej stacji w maju 2018 roku. Aktywistka powiedziała wówczas m.in., że „premier Irlandii Leo Varadkar obnosi się ze swoją dziwną orientacją”, a osoby homoseksualne „są zboczone”. Za te słowa w październiku 2018 roku proces wytoczyło jej 16 homoseksualistów, w tym działacze na rzecz „praw LGBT”, profesorowie prawa i dziennikarze. Do pozwu przystąpiły również organizacje LGBT.
Według Godek „16 homoaktywistów nie udowodniło, że mają legitymację czynną, tj. że wypowiedzi o homoseksualistach bezpośrednio ich dotyczą”. Sąd podzielił argumentację jej obrońców, że Godek odnosiła się do zjawiska a nie konkretnych osób.
Jedną z osób, które pozwały Kaję Godek był Krzysztof Śmiszek, obecnie poseł Lewicy. „Szczególnie pozdrawiam jednego z powodów – partnera Roberta Biedronia, czyli Krzysztofa Śmiszka, który chodzi po świecie i mówi, że jest gejem. To nie znaczy, że jak Pan pójdzie do sądu i powie, że jest gejem, to będzie Pan mógł wymusić zakaz jakiejkolwiek krytyki homoseksualizmu jako takiego” – napisała Godek.
W opinii Godek fakt oddalenia pozwu świadczy, że „kształtuje się właśnie dobre orzecznictwo zapobiegające wymuszaniu poprawności politycznej w sądach przez ruch LGBT”.
——————————————————